Koszyk

Dziewczęco i romantycznie

| Autor: Daria Jurałowicz-Boratyńska

Z tego artykułu dowiesz się:

• Dla kogo przeznaczony jest zabieg pigmentacji piegów?

• Jak dobrać barwnik i prawidłowo rozmieścić piegi w zależności o typu karnacji i kształtu twarzy klienta

• Jak długo utrzymuje się efekt słonecznych pocałunków?

• W jaki sposób przebiega prawidłowo przeprowadzony zabieg pigmentacji piegów?

Permanentne piegi – Podczas gdy część kobiet i młodych dziewczyn za wszelką cenę stara się je usunąć, piegi są coraz bardziej modne i pożądane. Uważane kiedyś za powód do kompleksów, przeżywają prawdziwy renesans. Od kilku sezonów makijażyści promują lekki make-up, niezakrywający „pocałunków słońca”, a nawet domalowują piegi, by podkreślić dziewczęcy i naturalny wygląd.

O ile rozległe przebarwienia i plamy postarzają nasz wizerunek, o tyle delikatne, urocze piegi ,,odejmują” lat, nadając twarzy młodzieńczego charakteru. Kojarzą się z wakacyjnym relaksem, radością oraz młodością. Nie u każdego pojawiają się pod wpływem muśnięcia skóry promieniami słońca, a nadmierna ekspozycja na promienie słoneczne jest tym, czego powinniśmy bezwzględnie unikać. Jak więc „wyczarować” piegi na skórze, nie opalając się?

Permanentne pocałunki słońca

Do szerokiej gamy zabiegów makijażu permanentnego dołączyła w ostatnim czasie pigmentacja piegów. Współczesny prawidłowo wykonany makijaż permanentny powinien być subtelny i delikatny, podkreślać atuty urody w taki sposób, by nie był zauważalny na pierwszy rzut oka. Ta sama zasada dotyczy permanentnych piegów, które powinny być wykonane tak, by do złudzenia przypominały naturalne. Przeważnie znajdują się one na nosie, policzkach, na czole oraz na ramionach, czyli w miejscach, które najczęściej są odsłonięte i tym samym wystawione na działanie promieni słonecznych. Ich pigmentacja powinna być delikatna i transparentna.

Kilka słów o technice

Należy użyć kilku odcieni pigmentów w kolorze dobranym do karnacji i subtonu skóry. Z palety barw wybieramy kolory jasne i ciepłe, np. w odcieniu złotego beżu, rudości, cynamonu, delikatnego jasnego brązu. Powinny być jaśniejsze od koloru brwi i dobrane tak, aby idealnie imitowały naturalne piegi. Piegi powinny być rozmieszczone nierównomiernie i niesymetrycznie. Pigmentowane punkty powinny mieć różną wielkość i nierównomierne brzegi oraz nierównomierną barwę. Proces zabiegu pigmentacji piegów na twarzy trwa około godziny. Nie trzeba skóry wcześniej znieczulać, gdyż jest prawie bezbolesny, a świeżo wypigmentowane piegi wyglądają jak małe krostki lub ślady po mezoterapii, co jest efektem naruszenia skóry i wprowadzenia pigmentu w wierzchnie jej warstwy. Po paru godzinach ślady przestają być widoczne, a za kilka dni kolor piegów robi się delikatniejszy, wtapiając się w skórę i pozostawiając delikatny, naturalny odcień.

Naturalny efekt

Na okrągłej twarzy piegi pigmentujemy na grzbiecie nosa, po jego bokach oraz na policzkach, a następnie w mniejszym natężeniu w okolicach dolnej wargi i nad brwiami w poprzek czoła. Przy kwadratowej twarzy powinno się natomiast skupić na okolicach nasady nosa, czole i policzkach, aż do linii włosów, pamiętając, by kilka punktów nanieść także w okolice uszu. Na twarzy w kształcie serca delikatne piegi powinny być rozmieszczone na grzbiecie nosa oraz policzkach. A przy twarzy owalnej naturalnie wyglądają na mostku nosa, skórze pod oczami oraz na kościach policzkowych.

Permanentne piegi tuż po zabiegu mikropigmentacji – widoczne delikatne zaczerwienienia znikają po kilku godzinach

Permanentnie, czyli…

Pigmentowane piegi nie zostają w skórze na zawsze – efekt utrzymuje się od sześciu do około dwunastu miesięcy – pod warunkiem, że zabieg został prawidłowo wykonany. Gdy iniekcja będzie agresywna, a kolory źle dobrane, to piegi zamiast zdobić, mogą trwale oszpecić osobę. Zamiast subtelnych plamek będą wyglądały jak zaskórniki lub sine kropki, dlatego zawsze należy wykonywać ten zabieg bardzo ostrożnie, precyzyjnie i delikatnie. Lepiej kilka razy dopigmentować, niż później usuwać niepożądany efekt.

Kontrowersyjny look?

Gdy kilka lat temu w USA i Europie Zachodniej kobiety zaczęły tatuować piegi, wiele osób uznało, że absolutnie nie jest to zabieg podkreślający piękno. Dziś często także krąży opinia, że to zwykłe oszpecanie twarzy. Zwolenników zabiegu pigmentacji piegów jednak przybywa i coraz częściej Polki wybierają tę formę odejmowania sobie lat. Aby uzyskać taki efekt, linergista powinien pamiętać, że zabieg należy wykonywać z dużym wyczuciem. Pigmentacja powinna być półtransparentna. Ważne też, by umiał dobrać piegi do kształtu twarzy, nosa, koloru skóry, oczu, ust i brwi.

INFO Naturalne piegi najczęściej mają osoby o włosach rudych, w odcieniach blondu, spotykane są również wśród ciemniejszych karnacji. Skłonność do ich powstawania jest uwarunkowana genetycznie. Nie występują w okresie niemowlęcym. Najczęściej pojawiają się w dzieciństwie i stopniowo ich przybywa, by z kolei w większości przypadków powoli zanikać w wieku dorosłym.

Daria Jurałowicz-Boratyńska

Certyfikowana linergistka i trenerka makijażu permanentnego. Absolwentka pedagogiki, kosmetologii medycznej i praktycznej. Autorka cyklicznych artykułów w Beauty Forum Polska oraz innych pismach branżowych. Prelegent podczas targów i konferencji kosmetycznych. Juror podczas mistrzostw makijażu permanentnego oraz zdobywczyni 1 miejsca w Międzynarodowych Mistrzostwach PMU. Twórczyni autorskiej techniki mikropigmentacji piegów, realistycznych brwi 3D oraz metody rekonstrukcji brwi u pacjentów z alopecją. Właścicielka LE CONTOUR w Legionowie.