Koszyk

Less waste beauty

| Autor: Monika Szatkowska

Z tego artykułu dowiesz się:

• Czy branża beauty może być bardziej przyjazna środowisku?

• Jakie działania podejmują producenci kosmetyków, by zminimalizować ilość odpadów, zanieczyszczeń, zużycia wody, energii?

• Co kryje się za pojęciami „zero waste”, „less waste” i „sub-zero waste”?

• Na co zwrócić uwagę prowadząc salon beauty, by zredukować negatywny wpływ na środowisko do minimum?

Czy to możliwe? | Czy branża beauty może być bardziej eko? Jak zminimalizować ilość odpadów bez rezygnacji z produktów jednorazowych, które ze względów higienicznych są koniecznością w kosmetyce profesjonalnej? Czym charakteryzuje się filozofia less waste i zero waste? Co oznacza pojęcie gospodarki obiegu zamkniętego? Na te i inne pytania odpowiada Monika Szatkowska.

Proekologiczny salon kosmetyczny to miejsce przyjazne środowisku, w którym stawiamy na świadomy wybór produktów i technologii, rozważne zarządzanie odpadami, energią i wodą. Biorąc pod uwagę realną skalę zagrożenia, jakie niesie ze sobą globalny kryzys klimatyczny, te działania powinny być obecne w każdej dziedzinie naszego życia. Branża beauty nie pozostaje obojętna na zmiany w ekosystemie. Zarówno producenci, dystrybutorzy, jak i właściciele salonów wchodzą w nową erę, w której mniej znaczy więcej. „Piękno minimalizmu nie jest tym, co odbiera. Jest tym, co daje”.
Joshua Becker ( „The More of Less”) Rewolucja „sub-zero waste” (połączenie dwóch pojęć: zero waste – ograniczanie odpadów i skrót ang. sustainability, czyli „zrównoważony rozwój”) przybiera na mocy i będzie jednym z ważniejszych trendów najbliższych lat w branży beauty. Nie chodzi już o ekologiczny skład preparatu, ale o przebudowę technologii produkcji kosmetyków. Na każdym etapie powstania kosmetyku powinny być zachowane proekologiczne zasady – m.in.: redukcja odpadów i energii elektrycznej, wycofanie nieekologicznych materiałów, wprowadzenie opakowań przyjaznych środowisku. Na międzynarodowych targach kosmetycznych dyskutuje się o zrównoważeniu rozwoju i gospodarce w obiegu zamkniętym. Coraz więcej mówi się o zmniejszeniu negatywnego wpływu procesów produkcyjnych na środowisko, wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii, wspieraniu lokalnych producentów, eliminowaniu kosztów transportu i magazynowania. Ekomarketing ma sens! Producenci zaczynają widzieć ogromny potencjał ekomarketingu, prześcigając się m.in. w oryginalnych pomysłach na ekologiczne opakowania. Coraz częściej składają się one z materiałów w pełni przyjaznych środowisku: gliny, drewna, bawełny, niepowlekanej tektury, stali nierdzewnej, szkła, specjalnego plastiku, który po umyciu nadaje się do ponownego wykorzystania także w celach spożywczych. Tajwańska marka produktów do włosów wprowadziła bambusowe zakrętki do kosmetyków, w których ukryte są nasionka. Zakopując w ziemi zakrętkę, sadzisz akacjowe drzewko.Znane i cenione marki angażują się w ochronę środowiska, organizując akcje proekologiczne zachęcające do selekcji i redukcji odpadów. Jeden z producentów lakierów do paznokci zachęca do zbierania pustych opakowań po jego produktach i pięć wymienia na jeden nowy. Nie jest to jednorazowa akcja, deklaruje, że kampania będzie trwała „tak długo, jak Ziemia będzie jej potrzebować”.

Skip care

Najnowszym trendem pochodzącym z Azji jest idea skip care – czyli ograniczenia używania kosmetyków. Dermatolodzy popierają modę na kosmetyczny minimalizm. Stosowanie zbyt dużej ilości kosmetyków często prowadzi do alergii krzyżowych, osłabia płaszcz wodno-lipidowy. To doprowadza do sytuacji, w której skóra otrzymuje zbyt wiele bodźców, nie ma szansy na autoregenerację, staje się podatna na podrażnienia i stany zapalne. Zachęcajmy klientki do używania mniejszej ilości kosmetyków, ale za to odpowiednio wyselekcjonowanych. Certyfikowane ekokosmetyki oparte na organicznych komponentach, dobrane indywidualnie do potrzeb, pozwolą naszym klientkom cieszyć się zdrową i promienną skórą. Minimalistka kosmetyczna w swojej kosmetyczce ma zaledwie cztery produkty: delikatny środek myjący, tonik lub wodę kwiatową, preparat na dzień z filtrem UVA/UVB, antyoksydantami i probiotykami oraz specjalistyczne serum. Pielęgnacja domowa powinna stawiać na higienę i ochronę skóry. Eksfoliacje kwasowe, wtłaczanie silnych substancji aktywnych i inwazyjne zabiegi powinny być wykonywane wyłącznie w salonach kosmetycznych, pod czujnym okiem doświadczonego profesjonalisty.

Segregacja odpadów – pierwszy ważny krok

Odpowiedzialna segregacja odpadów stanowi nieodzowny etap wprowadzania w życie filozofii less waste. Zero waste jest w praktyce niemożliwe do osiągnięcia w salonie kosmetycznym, ale redukując ilość odpadów i sortując je we właściwy sposób możemy w dużym stopniu przyczynić się do poprawy stanu środowiska naturalnego. Każdy salon kosmetyczny segreguje odpady komunalne i skażone. Ze względów bezpieczeństwa dużą wagę przywiązuje się do odpowiedniego zarządzania odpadami skażonymi – kosz powinien być wyposażony w bezdotykowo otwieraną pokrywę lub pedał nożny, wyścielony czerwonym workiem, wypełniony do 2/3 objętości z możliwością bezpiecznego zamknięcia, regularnie odbierany i utylizowany przez specjalistyczne jednostki (np. szpital), odpowiednio oznakowany (kod odpadów, nazwa i adres salonu, data i godzina otwarcia i zamknięcia pojemnika).Ważnym aspektem jest rezygnacja z plastiku na rzecz bardziej ekologicznych materiałów. Zamiast serwowania klientom napojów w jednorazowych kubeczkach, warto ustawić na blacie małe szklane butelki z wodą. Pamiętajmy też, że w większości miejsc w Polsce woda z kranu jest bardzo dobrej jakości i nie ma przeciwwskazań do jej spożywania. W salonie kosmetycznym należy wprowadzić także segregację innych odpadów. Jest to działanie proekologiczne – pozwala na pozyskiwanie surowców wtórnych. Przybliża nas to do gospodarki obiegu zamkniętego, która ze względu na kryzys ekologiczny jest dziś wyjątkowo ważnym wyzwaniem. Warto przemyśleć, w których miejscach w salonie umieścić poszczególne pojemniki. Na pewno przydadzą się w gabinecie pojemniki na odpady: – tworzywa sztuczne, metale i opakowania, m.in.: folia z pakietów sterylizacyjnych, opakowania PET po kosmetykach, większość zużytych kosmetyków i opakowań kosmetycznych, butelki po wodzie destylowanej, drut z klamer podologicznych. Nie wyrzucamy tu odpadów zanieczyszczonych: folii do body wrappingu, pojemników na kwasy owocowe; – szkło, m.in.: opakowania po ampułkach, szklane opakowania po kosmetykach i napojach, kieliszki na hennę. Nie wyrzucamy tu: luster, tłuczonego szkła, żarówek, naczyń ceramicznych i porcelany; – papier, m.in.: papierowe opakowania po kosmetykach, papier z pakietów sterylizacyjnych. Nie wyrzucamy tu odpadów zanieczyszczonych: jednorazowych środków higienicznych: ręczników, chusteczek, chust zabiegowych, czepków; – odpady zmieszane, m.in.: jednorazowe artykuły higieniczne (pokrowce na fotele, chusty zabiegowe, czepki i peniuary), większość narzędzi kosmetycznych (pędzle do makijażu/ manikiuru/masażu, paletki do makijażu, akcesoria do masażu), zanieczyszczone odpady szklane, papierowe i plastikowe. Na zapleczu i w poczekalni warto dodatkowo umieścić pojemnik na odpady ulegające biodegradacji (żywność, papierowe torebki po herbacie, resztki warzyw i owoców). Jeśli nie mamy możliwości ustawienia większej liczby koszy na segregację, w każdym pokoju zabiegowym możemy ograniczyć się do dwóch koszy: na odpady skażone oraz do selekcji. Po zakończonym dniu pracy możemy przeprowadzić selekcję.

ZERO WASTE – w dosłownym tłumaczeniu „ZERO ŚMIECI”, oznacza styl życia ukierunkowany na redukcję odpadów do zera. W praktyce z oczywistych powodów stosuje się filozofię LESS WASTE (czyli MNIEJ ŚMIECI), ze względu na współczesne warunki życia i styl pracy.

Recykling kosmetyczny

Portale społecznościowe i serwisy sprzedaży bezpośredniej pozwoliły na lepszą komunikację kosmetyczek. Coraz chętniej zrzeszamy się w grupy dotyczące m.in. sprzedaży/oddania używanego sprzętu i kosmetyków. W ten sposób za niewielką kwotę pieniężną możemy rozszerzyć gamę usług kosmetycznych, np. wprowadzając nową technologię. Kosmetyczki najczęściej sprzedają sprzęty, gdy likwidują salon kosmetyczny, aparat nie przynosi im zysku lub chcą zainwestować w nowy. Coraz częściej dzielimy się lub wymieniamy nie w pełni wykorzystanymi pełnowartościowymi produktami. To świetny sposób na oszczędność, pełne wykorzystanie kosmetyków oraz ograniczenie konsumpcji i odpadów.

Oszczędzanie wody i prądu

Gabinet kosmetyczny generuje ogromne koszty związane z poborem wody i prądu. Ekologia idzie w parze z ekonomią, więc powinno zależeć nam na oszczędnym gospodarowaniu wodą i energią. Nie zostawiajmy urządzeń elektrycznych w trybie czuwania – zainwestujmy w listwy z wyłącznikiem, używajmy żarówek LED, podczas wieczornych relaksacyjnych zabiegów postawmy na delikatniejsze oświetlenie, do czajnika elektrycznego nalewajmy tylko niezbędną ilość wody, wyłączajmy ogrzewanie w nocy, jeśli kupujemy nowy sprzęt, wybierzmy taki o niskim poborze energii. Jeśli mamy wpływ na inwestycje związane z modernizacją budynku, warto przemyśleć inwestycję w fotowoltaikę. Obecnie przedsiębiorcy korzystają z licznych dotacji unijnych w ramach programów (m.in. Bocian, Prosument, RPO). Od 1 stycznia 2019 roku istnieje możliwość odliczenia wydatków na zakup instalacji fotowoltaicznej od podatku dochodowego/ zryczałtowanego od osób fizycznych do 53 tys. złotych. Jest to doskonała opcja dla osób, które nie chcą bądź nie mogą skorzystać z dotacji.

EKO salon

Jeśli chodzi o zachowanie czystości pomieszczenia, warto pomyśleć o ekologicznych środkach czystości, posiadających certyfikaty ekologiczne (np. EcoGarantie, EcoControl, EcoLogo) i wegańskie. Ich skład jest oparty na niejonowych SPC na bazie wielocukrów lub oleju kokosowego, alkoholu, occie, sodzie oczyszczonej, soli i kwasku cytrynowym. Mówimy tu oczywiście o zachowaniu czystości, nie o dezynfekcji. Tak więc, o ile środki te będą odpowiednie do utrzymania czystości, to nie są wystarczające do odkażania powierzchni czy sprzętów.

W salonie kosmetycznym priorytetem jest higiena i bezpieczeństwo – jednorazowe akcesoria, regularna dezynfekcja i sterylizacja to kwestie bezspornie konieczne. Powinniśmy jednak mieć świadomość, iż jako branża generujemy dużą ilość odpadów, pobieramy prąd i wodę, jesteśmy nieustannymi konsumentami – inwestujemy w sprzęt i kosmetyki. To oczywiste, że nasza działalność nigdy nie będzie w pełni przyjazna czy neutralna dla środowiska. Jednak nawet drobne działania mają sens, jeśli wysiłek podejmiemy wszyscy. Dołączmy więc już dziś do ekologicznej rewolucji!

Monika Szatkowska

Kosmetolog, blogerka i youtuberka w OtwartySalon.pl – kosmetyka dla profesjonalistów, współwłaścicielka salonu „Lucyna” w Zamościu.
www.otwartysalon.pl