Koszyk

Przedłużanie rzęs a ciąża

| Autor: Angelika Olejnik

Z tego artykułu dowiesz się:

• Na co narażone są ciężarne klientki i stylistki?

• Co wiemy o bezpieczeństwie zabiegów stylizacji rzęs w ciąży?

• Dlaczego u klientek ciężarnych część stylizacji nie udaje się, jest nietrwała?

• Kiedy lepiej zrezygnować ze świadczenia usług i kiedy odradzić klientce stylizację?

 

 

Wskazówki dla stylistek i klientek – Duża część kobiet w początkowym okresie ciąży nie wie o swoim stanie. Przez pierwsze tygodnie często żyją w nieświadomości, organizm jeszcze nie daje jednoznacznych znaków. Zarówno stylistki, jak i klientki zadają sobie wiele pytań dotyczących bezpieczeństwa zabiegów w tym wyjątkowym stanie. Można, czy nie można? Szkodzi, czy nie szkodzi? Jednoznaczniej odpowiedzi brak, ale podsumujmy to ,co wiemy na ten temat.

Czego się obawiamy?

Kiedy na teście pojawiają się dwie kreski kobiecie towarzyszy wiele różnych emocji. Radość miesza się z lękiem, a czasem pojawia się niepokój dotyczący właśnie tych pierwszych tygodni, w którym nie miały świadomości, że są w ciąży. Wówczas pojawia się wiele pytań,  czy farbowanie włosów jest bezpieczne, czy mogą nadal chodzić do kosmetyczki, czy korzystać z usług stylistki rzęs? Czy to nie wpłynie na rozwój dziecka? Czy jeśli zakładałam paznokcie akrylowe tydzień temu, mogło to w jakiś sposób zaszkodzić? Nie tylko klientki zadają sobie takie pytania. Stylistki zastanawiają się, czy ich praca jest bezpieczna? Opary kleju, długi czas pracy w jednej pozycji.

Co wiemy?

Nie ma badań klinicznych, które jednoznacznie określałyby szkodliwość lub nieszkodliwość oparów kleju cyjanoakrylowego lub akrylu na rozwijający się płód. Jako mama i stylistka rozmawiałam z ginekologami i położnymi na temat bezpieczeństwa stosowania kleju cyjanoakrylowego u ciężarnych i nikt nie był w stanie odpowiedzieć mi jednoznacznie, przyznając, iż nie spotkali się z badaniami na ten temat.
 Faktem jest, że należy zadbać o to by do minimum ograniczyć czynniki, które mogą potencjalnie być niekorzystne. I tak w pierwszym trymestrze, gdy przyszłym mamom dokuczają mdłości, zmęczenie, a rozwój płodu przebiega intensywnie, należy szczególnie zadbać o bezpieczeństwo obojga. Ciężarne klientki warto poprosić o to, by skonsultowały się z lekarzem prowadzącym ciąże – jeśli nie widzi przeciwwskazań, a ciąża przebiega prawidłowo zabieg można wykonać, ale… nikt nie da gwarancji, że efekt będzie trwały. Dlaczego? O tym za chwilę.

Hormony, hormony…

W ciąży już od samego początku mamy do czynienia z prawdziwą karuzelą wydzielania hormonów, przez co rzęsy mogą być bardziej natłuszczone, temperatura ciała lekko się zwiększa, organizm jest osłabiony, rośnie ryzyko wystąpienia alergii, a trwałość aplikacji może być niższa. Hormony mają ogromny wpływ na nawilżenie, natłuszczenie i PH skóry a co za tym idzie i włosów. Dlatego nigdy nie możemy przewidzieć, czy aplikacja będzie trwała zarówno w ciąży, przy zaburzeniach tarczycy czy w trakcie menstruacji.

To można, czy nie można?

Nie ma jednoznacznych i bezwzględnych przeciwwskazań do wykonania zabiegu stylizacji rzęs. Jeśli klientka czuje się dobrze, lekarz nie wyraził sprzeciwu, ciąża nie jest zagrożona, nie ma przeszkód. Natomiast nie polecam zabiegu przedłużania rzęs jeśli:

● klientka skarży się na wyczulony węch – opary kleju mogą powodować mdłości i zawroty głowy,
● brzuch jest już duży, a klientka nie da rady leżeć na boku z prostą głową,
● klientka musi często korzystać z toalety,
● skarży się na łzawiące, wrażliwe oczy,
● ma objawy alergii, które nasiliły się w ciąży,
● oczekuje bezwzględnej gwarancji trwałości aplikacji.

Każda kobieta jest inna

I każda ciąża jest inna. Zmiany hormonalne mogą wpływać na trwałość aplikacji i osłabiać ją. Moje doświadczenie mówi, że nie ma na to reguły i u jednej klientki rzęsy trzymają się świetnie, a u innej nawet się nie przykleją. U mnie aplikacja świetnie trzymała się do 5. miesiąca, od tego momentu wykonywanie zabiegu było bez sensu, ponieważ po tygodniu nie miałam ani jednej kępki. Zdecydowałam się więc na lifting rzęs, który raz wyszedł, a następnym razem już nie. Piękne rzęsy poprawiają nastrój, a szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko, więc zawsze warto spróbować, ale gwarancji nie możemy udzielić.

Kiedy odmawiać?

Są stylistki, które odmawiają wykonania zabiegu kobiecie ciężarnej w każdym przypadku  ‒ rozumiem i szanuję Wasze podejście. Ja natomiast zawsze dopytuje o samopoczucie, przebieg i etap ciąży, przeprowadzam wywiad dotyczący ogólnych przeciwwskazań, sprawdzam kondycję rzęs i pytam, o zgodę lekarza. Zawsze też przeznaczam na taką klientkę o pół godziny więcej niż na normalny zabieg. Częstsze korzystanie z toalety, mdłości i zmiany pozycji wydłużają czas zabiegu.

Co ze stylistkami w ciąży?

Czy możesz pracować, będąc w ciąży? Tu też nie odpowiem jednoznacznie. W obecnej sytuacji epidemiologicznej odradzałabym stylistkom kontynuacje pracy i przyjmowanie kobiet w ciąży z oczywistych powodów. Jak wyglądają moje doświadczenia. Termin porodu miałam na marzec, planowałam pracować do końca stycznia. Przez pierwsze miesiące czułam się bardzo dobrze, przyjmowałam tę samą liczbę klientek, z tym że robiłam dłuższe przerwy na odpoczynek, regularne posiłki, wietrzenie gabinetu. Brzuszek rósł, piersi też, przez co musiałam siadać coraz dalej, wyginałam kręgosłup, co powodowało przykurcze i bóle. Z czasem mojemu dziecku nie podobało się zgarbienie postawy ciała, które wymuszałam ze względu na rosnący brzuch, i dostawałam serię kopniaków pod żebra. Następnie pojawiły się mdłości w pracy, uczucie osłabienia i omdlenia. To był jasny sygnał, iż należy odpuścić. Pod koniec już każda kropla kleju powodowała u mnie mdłości i zawroty głowy ‒ mimo profesjonalnej maseczki i neutralizatora zapachów. Wietrzenie też nie pomagało. Musiałam zrezygnować. Kocham swoją pracę, ale wiedziałam, gdzie są granice. Jeśli czujesz się dobrze i chcesz pracować ‒ śmiało, pamiętaj tylko o wietrzeniu gabinetu, masce i zdrowiu swoim i maluszka, bo to teraz jest najważniejsze.

 

Angelika Olejnik | Instruktor Noble Lashes

Angelika Olejnik

Instruktorka z wieloletnim doświadczeniem. Międzynarodowa mistrzyni, sędzia oraz organizator mistrzostw stylizacji rzęs oraz brwi. Biegła sądowa. Autorka wielu artykułów branżowych a także skryptów szkoleniowych. Od ponad 7 lat właścicielka Atelier Urody i Akademii ARIA. Expert efektu \"naturalnie ale widać\".