Koszyk

Salon bez pyłu

| Autor: Danka Błotna

Z tego artykułu dowiesz się:

• Dlaczego pył  jest szkodliwy i ile go wdychamy?

• Jaki pochłaniacz najlepiej wybrać i na co zwrócić uwagę?

• Jak chronić siebie i salon przed pyłem?

 

 

Spis treści

Zdrowe warunki pracy – Praca stylistki paznokci raczej nie kojarzy nam się z warunkami pracy, które mogą nieść większe zagrożenie dla zdrowia. Jednak intruz jest niepozorny, a jeśli nie wyprosimy go z salonu, to po pewnym czasie odczujemy skutki jego obecności – a mowa o pyle, który pojawia się, gdy zdejmujemy materiał z paznokci. Pytanie, jak chronić przed nim siebie, a także salon i klientki.

Dlaczego pył jest taki szkodliwy?

Przez płuca przepływa dziennie około 20 tys. litrów powietrza. Tlen w nim zawarty przechodzi przez ścianki 500 mln pęcherzyków płucnych. Organizm jest przyzwyczajony do obecności drobin w powietrzu i potrafi sobie z nimi poradzić. Jeśli powietrze jest znacznie bardziej zanieczyszczone rozmaitymi pyłami, wtedy szkodliwe związki chemiczne zawarte w nich wpływają na osłabienie systemu odpornościowego człowieka, w konsekwencji tego staje się on podatny na wszelkiego rodzaju choroby. Permanentne narażenie oczu, skóry i układu oddechowego na działanie szkodliwych pyłów prowadzi do zmian w śluzówce oka, nosa, gardła, naruszeń bariery ochronnej, co skutkuje spadkiem odporności. Długotrwałe przebywanie w takim środowisku prędzej czy później może doprowadzić do groźnych chorób, takich jak: astma oskrzelowa, alergiczne zapalenie pęcherzyków płucnych, pylica. Ta ostatnia choroba w podstępny i niezauważalny sposób może rozwijać się przez wiele lat w ukryciu. Bywa, że zmiany poczynione w organizmie zmuszają do rezygnacji z zawodu. Jest to całkiem spory problem, choć przez wiele osób zupełnie pomijany, niezauważalny.

4 kg pyłu w Twoich płucach!

Kosmetyczka zatrudniona na pełen etat w salonie kosmetycznym w ciągu roku wdycha około 4 kg pyłu pochodzącego ze zdejmowanego materiału żelowego, akrylowego lub hybrydowego. Aby nieco przybliżyć te abstrakcyjne wartości, porównajmy je do pyłu wdychanego przez nauczyciela. W czasie godziny lekcyjnej, przy używaniu tablicy kredowej w powietrzu wdychanym unosi się około 11,7 mg pyłu. Nauczyciel etatowy w ciągu 1440 min stojąc przy tablicy wciąga do płuc około 842 mg pyłu. W skali roku daje to około 1 kg pyłu kredowego. Na rynku dostępnych jest wiele produktów, które skutecznie ochronią przed szkodliwością działania m.in. pyłów powstających podczas zabiegów kosmetycznych. Urządzenie takie powinno cechować się jak największą możliwością pochłaniania pyłu i skutecznym filtrem zatrzymującym nawet ten najdrobniejszy. Filtr powinien składać się z co najmniej kilku warstw specjalnej włókniny wychwytującej odpowiednio pył zgrubny, średni i mikropył. Najnowsze filtry tego typu produkowane są w normie BIA-norm. Skuteczność takich filtrów ocenia się na 80proc. do nawet 99 proc. Takie filtry odpowiadają surowym wymogom klasyfikacji europejskiej, mają atesty i certyfikaty jakości medycznej. Filtry papierowe, coraz rzadziej spotykane, mają raczej słabą skuteczność i nie są kwalifikowane jako produkt medyczny. Poza tym ich pojemność jest ok. pięciu razy mniejsza od wyżej wspomnianych filtrów BIA-norm.

Poniżej opiszę, jak uchronić się przed konsekwencjami kontaktu z pyłem za pomocą dostępnych na rynku produktów.

Maseczki higieniczne To jedna z najprostszych i najtańszych metod, które dają bezpośrednią ochronę przed wdychaniem ulatniającego się pyłu. Maseczkę wymieniamy na zasadzie nowy klient – nowa maseczka.

Stacjonarny pochłaniacz pyłu ustawiony na stoliku Cechuje go stosunkowo niski koszt zakupu i eksploatacji oraz szybka wymiana filtra lub worka na pył. Dodatkowo spełnia funkcję podpórki do manikiuru. Niestety, w tego typu pochłaniaczach słychać podmuch powietrza obracającego się wentylatora, co może sprawiać dyskomfort w kontakcie z klientką. Niezbędna jest częsta wymiana worków na pył. Konieczne jest regularne czyszczenie wentylatora, które w tej wersji pochłaniaczy jest dość utrudnione.

Stacjonarny płaski pochłaniacz pyłu wbudowany w blat stolika Cechuje go niski koszt zakupu i eksploatacji oraz szybka wymiana filtra. Niestety, większość modeli ma słabą moc. Słychać ssanie powietrza. Wydajność ssania do ok. 40‒50 proc. pyłu. Całkowite opróżnianie pojemnika z pyłem może być czasochłonne.

Pochłaniacz z lampą Oświetla miejsce pracy i zasysa pył unoszący się do góry. Jest dobrym uzupełnieniem pochłaniaczy stacjonarnych. Zdecydowaną wadą jest mała pojemność pojemnika oraz niski stopień pochłaniania pyłu. Podczas częstej wymiany małego filtra może wysypać się część pyłu na zewnątrz. Żarówka z lampy szybko staje się zakurzona. Pełne wykorzystanie możliwości tego pochłaniacza wymaga ustawienia go blisko piłowanych paznokci, co utrudnia widoczność podczas frezowania materiału żelowego lub akrylowego.

Centralny pochłaniacz pyłu wbudowany w blat stolika Niewątpliwie najskuteczniejszym typem jest pochłaniacz centralny, który zostaje wbudowany w blat stolika. Centralną jednostkę, wyposażoną w silnik, można ulokować w innym pomieszczeniu, chociażby piwnicy. Dzięki temu, że istnieje możliwość doboru mocy takiego silnika, da się podłączyć do niej nawet kilka stanowisk. Szum, jaki wydaje z siebie urządzenie, nie jest dokuczliwy i praktycznie w ogóle nie przeszkadza podczas pracy. Co ważne, worki na pył, umieszczone w jednostce centralnej, wymienia się bardzo rzadko, ponieważ charakteryzują się dużą pojemnością. Zwykle jest bardzo trwały, co też generuje większe koszty jego zakupu, jednak zwracają się one szybko w procesie taniej eksploatacji. Jeśli właściciel salonu chce się zdecydować na tego rodzaju pochłaniacz pyłu, najlepiej, gdy zaplanuje to jeszcze na etapie urządzania zakładu – instalacja wiąże się z koniecznością tworzenia sieci, łączącej jednostkę centralną ze wszystkimi stanowiskami w sali kosmetycznej.

Niewątpliwie najskuteczniejszym typem pochłaniaczy jest pochłaniacz centralny, który zostaje wbudowany w blat stolika.

Frezarki z pochłaniaczem pyłu

Frezarki z wbudowanym pochłaniaczem pyłu jeszcze niedawno osiągały zdolność pochłaniania pyłu do ok 80 proc. Teraz, dzięki nowoczesnym technologiom, osiągają wynik nawet do 95 proc. Frezarki podologiczne zostały zaprojektowane głównie dla podologów, którzy podczas swojej pracy mają do czynienia nie tylko z pyłem z paznokci, ale również z różnymi drobnoustrojami i bakteriami znajdującymi się na skórze stóp. Muszą być oni dostatecznie zabezpieczani przed następstwami osiadania pyłów.
Cechuje je bardzo wysoka zdolność ssąca oraz cicha praca frezarki i pochłaniacza. Przy niektórych modelach całkowity brak możliwości przedostania się pyłu na zewnątrz. Takie frezarki nie należą jednak do najtańszych.
Pyłu żelowego albo akrylowego nie pozbędziesz się w 100 proc. ze swojego gabinetu.
Można powiedzieć też, że w każdej pracy możemy znaleźć szkodliwe otoczenie, które źle wpływa na zdrowie człowieka, jednak sztuka polega na tym, by umieć sobie z tym jak najlepiej poradzić. Podsumowując, inwestycja w nowoczesne rozwiązania w gabinecie to nie tylko wygoda, oszczędność czasu i profesjonalizm, ale przede wszystkim ochrona swojego zdrowia i zdrowia swoich klientów. Bagatelizowanie negatywnego wpływu pyłów i odsuwanie inwestycji na później może zakończyć się trwałym uszczerbkiem na zdrowiu i zmusić do rezygnacji z pracy w zawodzie.

Danka Błotna

Stylistka paznokci, szkoleniowiec, złota medalistka mistrzostw świata Nailympia London 2015 w kategorii salon nails. Mistrzyni Polski Nail Design oraz wielokrotna finalistka mistrzostw pink & white. Absolwentka prestiżowej Creative Nail Academy. Edukator OPI oraz edukator Moyra Polska