Koszyk

Zielone paznokcie

| Autor: Jolanta Polikowska

Z tego artykułu dowiesz się:

• Kogo atakuje bakteria ropy błękitnej?

• Gdzie może dojść do zakażenia?

• Jak wygląda proces leczenia?

ZAKAŻENIE PAŁECZKĄ ROPY BŁĘKITNEJ ‒ Przychodzimy do Was z tematem, z którym dość często spotykamy się na forach społecznościowych poświęconych paznokciom ‒ zielonymi paznokciami, bo o nich dziś mowa. Są często spotykanym objawem schorzeń płytki. Ten nieprawidłowy i nienaturalny odcień płytki może wskazywać na schorzenie, które nie jest tylko defektem estetycznym. Wręcz przeciwnie, zielone paznokcie to zwykle objaw zakażenia bakteryjnego wywołanego przez pałeczkę ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa.

Za zmianę zabarwienia płytki może odpowiadać nie tylko bakteria ropy błękitnej. Zdarzają się zakażenia paznokci rąk i stóp wywołane mieszaną infekcją bakteryjną Pseudomonas aeruginosa i grzybami drożdżopodobnymi.

Kogo atakuje

Zakażenie pałeczką ropy błękitnej występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn, wyróżnia się przewlekłością oraz uporczywością i stanowi poważny problem leczniczy. Bakteria zakaża paznokcie zmieniając ich kolor, a objaw ten określany jest jako chromonychia. Płytka paznokciowa staje się zazwyczaj zielonożółta. Zakażony paznokieć zawiera niebieskozieloną piocyjaninę oraz fluoresceinę, która fluoryzuje w świetle nadfioletowym. W przypadku mieszanych infekcji Pseudomonas aeruginosa i Candidia albicans dominującym objawem jest onycholiza z częściowym zniszczeniem dystalnych części płytek paznokciowych, charakterystycznym ciemnozielonym ich zabarwieniem i zapaleniem proksymalnego wału paznokciowego.

Gdzie jej wygodnie?

Pałeczka ropy błękitnej wywołująca zielone zabarwienie rzadko bytuje na innych częściach ciała niż paznokcie. Ponieważ płytka paznokciowa zbudowana jest z keratyny stanowiącej podstawę żywieniową bakterii, ciężej jest usunąć ją z paznokcia niż z innych części ciała, tak aby nie miała szansy na namnażanie się. Dlatego paznokieć jest optymalnym środowiskiem rozwoju Pseudomonos. Zakażenie się jest tym bardziej powszechne, ponieważ mamy stały kontakt z bakterią. Warto jednak wspomnieć, że w środowisku zewnętrznym przebywa niejako w uśpieniu, a rozwija się dopiero w temperaturze około 37 stopni Celsjusza, czyli temperaturze ludzkiego ciała, więc zapowietrzona ciemna stylizacja, w której jest cieplutko, to idealne warunki dla wylęgu bakterii.

Zielonych paznokci najczęściej nabawimy się:

·         nie dbając o odpowiedni poziom higieny dłoni,

·         zaniedbując czyszczenie powierzchni pod paznokciami,

·         używając narzędzi przeznaczonych do manikiuru lub pedikiuru po innej osobie,

·         korzystając z usług salonów manikiuru/pedikiuru nie przykładających wagi do higieny. Brak odpowiedniej dezynfekcji stanowiska, nieodpowiednio wysterylizowane narzędzia lub brak jednorazowych narzędzi (bakteria może zostać przeniesiona nawet podczas aplikacji hybrydy bądź żelu),

·         nieustannie nosząc przenoszone zapowietrzone stylizacje,

·         mając obniżony poziom odporności immunologicznej,

·          mając skłonności genetyczne,

·         na zakażenia podatne są bardziej osoby borykające się ze zmianami chorobowymi w strukturze paznokcia, również z tymi będącymi wynikiem chorób skóry: łuszczycy lub liszajów.

Zakażenie się pałeczką ropy błękitnej klasyfikowane jest jako przewlekłe i bardzo uporczywe, tym bardziej że często występuje w połączeniu z grzybami Candida. W niektórych przypadkach może nawet skończyć się usunięciem paznokcia.

Jak walczyć z bakterią?

Niestety, bardzo trudno jest pozbyć się zielonych paznokci. Zakażenie się pałeczką ropy błękitnej klasyfikowane jest jako przewlekłe i bardzo uporczywe, tym bardziej że często występuje w połączeniu z grzybami Candida. W niektórych przypadkach może nawet skończyć się usunięciem paznokcia. Widząc zmianę na paznokciu nie nakładamy stylizacji! Praktyka w postaci piłowania płytki i aplikacji na zmieniony paznokieć primera kwasowego w moich oczach jest błędem, który powinnyśmy omijać. Primer kwasowy w swoim składzie zawiera kwas metaakrylowy i octan etylu ‒ te dwa związki połączone ze sobą mają za zadanie zmienić kwasowość płytki oraz otworzyć łuski paznokcia, tak aby preparaty żelowe, akrylowe bądź żelowo-akrylowe mogły „zakotwiczyć” się w płytce, by cała stylizacja była trwała. Działanie kwasem na bakterie powoduje większą degradację płytki, a co z tym idzie ‒ wydłuża proces leczenia. Często czytam, że większość pań proponuje stosowanie olejku z drzewa herbacianego, niestety sam nadmiernie wysuszy płytkę paznokciową.

Zbawienne składniki

Proponuję aplikację preparatu, który w swoim składzie zwiera:

– mikrosrebro,

– olejek z drzewa herbacianego,

– ekstrakty z rozmarynu, prawoślazu, szałwii, wierzby, cytryny,

– olejek goździkowy i lawendowy.

Te wszystkie składniki znajdziecie w dobrych produktach podologicznych, które działają wielopłaszczyznowo dzięki składnikom aktywnym ‒ łagodzą podrażnienia, mają działanie antybakteryjne i antymikrobowe. Wspomoże to profilaktykę antymikrobową i zadba o odpowiednią pielęgnację wałów okołopaznokciowych.

Wystąpienie nawet najmniejszego zabarwienia na paznokciu wskazujące na zieloną bakterię jest przeciwwskazaniem do wykonania zabiegu manikiuru lub pedikiuru. Dbajmy o zdrowie naszych klientek i swoje.

Jolanta Polikowska

Instructor Victoria Vynn – www.victoriavynn.com. Stylizacją paznokci zajmuje się od około 15 lat. Prowadzi własny salon kosmetyczny w Jeleniej Górze. W jej pracy najważniejsze dla niej są klientki, a największą satysfakcją ich uśmiech i zadowolenie.