Koszyk

Odzyskane piękno

| Autor: Dorota Bratek

Z tego artykułu dowiesz się:

• Jakie możliwości rozwoju stoją przed specjalistą makijażu permanentnego, który szuka wyzwań w obszarze medycznym?

• Jakie techniki pigmentacji medycznej są stosowane w terapii blizn po zabiegach chirurgicznych?

• Na jakie mechanizmy i procesy zachodzące w skórze należy zwrócić uwagę podczas opracowywania blizn technikami wywodzącymi się z PMU?

 

Spis treści

Mikropigmentacja medyczna | Kompleksowa praca z blizną to nie tylko domena kosmetologów, fizjoterapeutów czy lekarzy. Wykwalifikowany specjalista PMU, który spojrzy na sztukę makijażu permanentnego szerzej, wychodząc poza aspekty czysto estetyczne, dostrzeże ogromny potencjał, jaki drzemie w pigmentacji medycznej. To nie tylko wyspecjalizowane techniki kamuflażu czy rekonstrukcji brwi i rzęs, ale też niezwykle pasjonująca i jakże potrzebna pigmentacja brodawki piersiowej oraz  efektywne metody niwelowania blizn m.in. po mastektomii.

Kiedy myślimy o świecie PMU, zazwyczaj myślimy o efemerycznym, nieco powierzchownym świecie piękna. Pierwsze kroki w tej branży są prawie zawsze naznaczone takim nastawieniem do makijażu permanentnego. Mało kto od początku interesuje się zupełnie innymi, odmiennymi od estetycznych makijaży, obszarami PMU. A przecież jest to tak szerokie spektrum możliwości i tak wszechstronna dziedzina, że omijanie pigmentacji medycznej wydaje się ignorancją potencjału, jaki drzemie w zabiegach paramedycznych.

Słuchając intuicji

Spotykając wielu ludzi, wsłuchując się w ich historie, zaczynasz, początkowo nieświadomie, wytyczać swoją ścieżkę. Są spotkania, które zmieniają Twoje życie i zmieniają Twoją wizję pracy, determinują nowe priorytety na poziomie zawodowym. I tak też się stało ze mną w momencie, kiedy zaczęłam interesować się pigmentacją brodawki piersiowej. W tym czasie uczestniczyłam w wielu szkoleniach, na jednym z nich spotkałam Elsę, która została moją współpracownicą i prawą ręką. Razem zapoczątkowałyśmy autorski koncept pracy ze skórą trudną: po zabiegach chirurgicznych, takich jak mastektomia, rekonstrukcja piersi. Dzięki mojemu doświadczeniu w PMU i doświadczeniu Elsy w dziedzinie dermatologii zrozumiałyśmy, że prócz dermopigmentacji, czyli „przykrywania”, „kamuflowania”, możemy wykorzystać nasze umiejętności tak, by w namacalny sposób rozwiązywać problemy związane z bliznami… nie tylko ciała, ale i duszy. Wspomnienia po urazach, często traumatyczne, zostawiają ślad nie tylko w postaci widocznego na skórze defektu. Odbierają pewność siebie, radość i sens życia.

Krok po kroku

Początkowo opracowywałyśmy blizny po mastektomii klasyczną techniką microneedlingu (klasyczna igła stworzona do tej techniki – w jednym kartridżu wiele igiełek). Był to ambitny projekt, który dawał dobre wyniki, ale pokazał nam też, że skórę trzeba stymulować w określony sposób, dostosowywać się do „jej wymagań”. Mikronakłuwanie z zastosowaniem kartridża z wieloma wibrującymi igłami traktuje wszystkie niedoskonałości w ten sam sposób lub z niewielkim wyborem wariacji. Zwróciłyśmy uwagę na to, iż przyczyny powstania niedoskonałości jak i same defekty są tak różne, jak zróżnicowana powinna być praca z nimi. Inaczej przecież podejdziemy do kosmetycznego usuwania przebarwień, a inaczej do problemu zmarszczek mimicznych. Tak więc, mając do czynienia z blizną chirurgiczną, musimy brać pod uwagę jej genezę, formę, kształt, fakturę, procesy, jakim podlega i zupełnie inny rozwój w porównaniu do dynamiki, która prowadzi np. do starzenia się skóry. Mówimy o różnego rodzaju bliznach, nawet gdy są efektem podobnych zabiegów chirurgicznych – każda blizna jest inna. Wiele godzin pracy poświęciłyśmy na to, by odkryć, w jaki sposób stymulować skórę, by reagowała selektywnie, aby uzyskać jak najbardziej jednorodny rezultat.  Czasem należy bliznę „rozluźnić”, innym razem „wypełnić”, każda będzie wymagała innego rodzaju opracowania.

Każda blizna jest inna i każda wymaga zindywidualizowanego podejścia i opracowania.

Zaufać skórze

Wypracowane przez nas techniki pracy obejmują identyfikację i izolację problemu, selektywne traktowanie danego obszaru – nic nie może dziać się automatycznie i rutynowo. Badając fizjologię skóry, badając przyczynę problemu, doszłyśmy m.in. do metod pracy, w których nie używamy rollerów czy dermapenów. Bardzo istotnym elementem w pracy z blizną jest znajomość naturalnych mechanizmów i procesów, jakie zachodzą w skórze na skutek kontrolowanej stymulacji blizny. Ufamy, że działania wykorzystujące potencjał naszego organizmu dają najlepsze i najbezpieczniejsze rezultaty. To kolejny bardzo ważny element naszej techniki. Nie używamy konkretnego produktu. Wynik pracy opiera się na technice i umiejętności przewidywania „jak zachowa się skóra”, a nie na produkcie. Może on być zaaplikowany, jeśli jest to pożądane, ale sam w sobie zdziałałby niewiele. Można więc powiedzieć, że opracowywanie blizn za pomocą technik zaczerpniętych z mikropigmanteacji za każdym razem jest dostosowane do indywidualnych potrzeb skóry, do jej niedoskonałości.

Kontrolowane, selektywne nakłuwanie skóry daje wspaniałe efekty nie tylko w terapii blizn pourazowych, pomaga także w niwelowaniu innych niedoskonałości – takich jak np. rozstępy. Doskonalenie umiejętności jest obowiązkiem każdego profesjonalisty, a kluczem do sukcesu wiedza i szacunek dla skóry.

Dorota Bratek | Linergista, szkoleniowiec, właścicielka Frida Brown Academy PMU di Dorota Bratek we Włoszech. Znawczyni i wielbicielka pigmentacji medycznej i kompleksowej pracy ze skórą zmienioną po urazach. Współtwórczyni metody SKIN d.e.s. www.facebook.com/fridabrowncademy/

 

 

Elsa Grillo | Pasjonatka naturalnych terapii przeciwstarzeniowych, Studiowała nauki biologiczne we Włoszech, medycynę naturalną w Szwajcarii, naukę kontynuowała na Uniwersytecie w Madrycie. Uczy profilaktyki w duchu odnowy komórkowej i fizjologii skóry w Frida Brow Academy Doroty Bratek.