Koszyk

Relaks z efektem WOW!

| Autor: Marta Gąsior

Akcesoria do masażu okiem profesjonalisty (cz. 3) | Delikatne pióra, aromatyczne owoce, chłodne szklane kule, a do kompletu miseczki kokosowe. Ta osobliwa lista to nic innego, jak kolejne propozycje akcesoriów, które pomogą urozmaicić menu masaży w salonie.

 

 

Spis treści

Rynek kosmetyczny obfituje w nowatorskie techniki zabiegowe. Nowoczesne urządzenia są już nie tylko elementem, który ma wyróżnić salon. Bez nich trudno utrzymać się w szybko rozwijającej się branży. Jest jednak zabieg, którego pomimo upływu lat nic nie zastąpi. Masaż, bo o nim mowa, to podstawa każdego menu zabiegowego. Jak go urozmaicić? Nic prostszego! Zapraszamy do kolejnej części przeglądu akcesoriów do masażu.

Szklane kule

Szklane kule wypełnione płynem, który delikatnie chłodzi skórę, to doskonały pomysł do wykorzystania w nadchodzącym okresie wiosenno-letnim. Są wykończone stabilną i poręczną rękojeścią, która ułatwia precyzję ruchów podczas zabiegu. Kule mają gładką powierzchnię. Dzięki niej masaż jest delikatny i przyjemny. Umożliwiają drenaż na poziomie płytko położonych naczyń chłonnych. Płyn, którym są wypełnione, spełnia rolę chłodzącą. Ważne jest, że jego wyjątkowe właściwości gwarantują stałą temperaturę podczas całego zabiegu. Kule ułatwiają wykonanie delikatnych technik przepychających, tłoczących, wyciskających i pompujących. Taki masaż skutecznie wspomaga walkę z cellulitem, dzięki przyspieszeniu usuwania zbędnych produktów przemiany materii. Niweluje obrzęki, usprawnia transport wody i soli mineralnych do komórek oraz pobudza procesy immunologiczne. Efektem masażu za pomocą szklanych kul jest przyspieszenie i rozprowadzenie płynów w organizmie oraz wydalanie toksyn poprzez pobudzenie układu limfatycznego. Szklane kule możemy wykorzystać w masażu całego ciała, łączonym z zabiegiem antycellulitowym lub wyszczuplającym. Świetnie sprawdzają się również w zabiegach na twarz, szyję i dekolt. Znakomicie poprawiają jędrność skóry i niwelują obrzęki. Możemy nimi również wzbogacić letni zabieg pedikiuru, który przyniesie ulgę zmęczonym i opuchniętym nogom.

Pióra do masażu

Masaż piórami wydaje się dość osobliwym pomysłem, jednak warto zwrócić na niego uwagę. Do tej techniki najlepiej zastosować popularne pawie lub strusie pióra. To wyjątkowy sposób na relaks. Może być wstępem do masażu manualnego lub wyciszającego zabiegu na twarz lub ciało. Pomaga oswoić skórę z dotykiem. Może być również samodzielnym, wyciszającym zabiegiem. Ta niezwykle sensoryczna metoda pozwala otworzyć zmysły i przywrócić harmonię. Masaż warto wykonywać w przyciemnionym pomieszczeniu lub w takim, w którym możemy zaoferować bardzo subtelne, punktowe światło. Delikatne łaskotanie za pomocą piór przyspiesza krążenie i odpręża. Wprowadza do zabiegu element magii i oswaja z dotykiem. Przed jego wykonaniem warto jednak uprzedzić klienta o odczuciach. Technika nie jest dla wszystkich. Osoby szczególnie wrażliwe mogą poczuć się niekomfortowo podczas lekkiego łaskotania.

Bawoli i barani róg

Bawoli i barani róg znajduje zastosowanie w tradycyjnym zabiegu Gua Sha, który jest od wieków stosowany w medycynie chińskiej. To technika masażu polegająca na delikatnym ucisku, a nawet drapaniu skóry za pomocą bawolego bądź baraniego rogu lub innego, specjalnie przygotowanego narzędzia. Jej celem jest ujędrnienie i widoczne odmłodzenie skóry. Gua Sha jest coraz popularniejszą techniką w rodzimych salonach, choć stosunkowo niedawno zdobyła serca Europejczyków. Dzięki poprawie cyrkulacji krwi działa jak naturalny lift. Do tego uśmierza ból i pomaga pozbyć się napięć. Po takim masażu czujemy się zrelaksowani i pełni energii. Masaż, dzięki przepchaniu zastanej limfy, pomaga pozbyć się toksyn z organizmu. Wzmacnia osłabione mięśnie, redukuje zmarszczki. Skutecznie redukuje worki pod oczami, jednocześnie rozjaśniając cienie. Pomaga również w terapiach rozjaśniających przebarwienia skórne.

Miseczki kokosowe

Masaż miseczkami kokosowymi to metoda opracowana na bazie techniki masażu polinezyjskiego. Przyjemny, płynny, miękki i naturalny dotyk gładkich miseczek podnosi poziom energii, uwalnia napięcia, obniża poziom stresu, wprowadza w stan głębokiego relaksu psychofizycznego. Miseczki kokosowe poruszają przepływ limfy, wspomagają oczyszczenie organizmu z toksyn, dostarczają cudownych wrażeń. Rytuał powoduje zwiększenie zakresu ruchów w stawach, przywraca naturalny stan radości, harmonię ciała, umysłu i ducha. Ponadto łagodzi uporczywe dolegliwości układu krążenia, oddechowego, nerwowego, kostno-mięśniowego, uwalnia od niepokoju.

Owoce cytrusowe

Tak, to nie żart. Masaż za pomocą świeżych cytrusów to doskonały pomysł na urozmaicenie zabiegu na ciało. Wystarczy dobrze wyparzyć skórkę, przeciąć owoc i wykorzystać go podczas zabiegu. Możemy do tego celu wykorzystać zarówno pomarańcze, jak i cytryny czy też grapefruity. Zanim jednak zaczniemy rytuał, należy dokładnie umyć skórę i obejrzeć, czy nie ma na niej drobnych ranek lub zadrapań. Owoce są kwaśne, zatem w przypadku przerwanej ciągłości skóry, lub przy jej podrażnieniu, mogą wywołać nieprzyjemne pieczenie.

Masaż za pomocą aromatycznych owoców to istna uczta zmysłów. Ma również nieocenione walory pielęgnacyjne. Owoce, dzięki zawartości kwasów, zmniejszają suchość skóry i łagodzą łojotok. Ich działanie polega na regulacji procesu rogowacenia naskórka. Rozluźniają połączenia pomiędzy martwymi komórkami w warstwie rogowej naskórka, dzięki temu powodują łatwiejsze i regularne złuszczanie się komórek, w efekcie odkrywają warstwy nowych, świeżych komórek, powodując widoczną poprawę kondycji skóry. Zawarte w nich kwasy AHA ułatwiają również zatrzymywanie wody w zewnętrznej części naskórka. Masaż owocami, dzięki działaniu eksfoliacyjnemu, wygładza i lekko rozjaśnia skórę. Dobrze przygotowuje ją do zabiegu z zastosowaniem substancji aktywnych, które lepiej się wchłoną. Na rynku kosmetycznym znajdziemy wiele akcesoriów, które urozmaicą masaże. W czasie tworzenia autorskich technik możemy skorzystać z przeróżnych przedmiotów, wystarczy tylko trochę kreatywności. Nie bójmy się sięgać po nowe rozwiązania i tworzyć coś zupełnie nowatorskiego. Pamiętajmy jednak, że nic nie zastąpi wprawnych dłoni osoby wykonującej masaż, jej umiejętności kontaktu z klientem i zrozumienia pracy z ciałem. Dlatego na początek szkolmy technikę, a potem sięgajmy po akcesoria.

Konsultacja merytoryczna: Marta Gąsior | Kosmetyczka, szkoleniowiec. Wieloletni praktyk spa z doświadczeniem międzynarodowym. Pasjonatka kosmetyki holistycznej.

Marta Gąsior

Absolwentka DSW, od ponad 15 lat związana z branżą kosmetyczną, wykładowca oraz egzaminator OKE we Wrocławiu. Od 10 lat zajmuje się budowaniem wizerunku.